Bardzo lubię różnego rodzaju podsumowania, dzięki którym możemy lepiej poznać samych siebie, a z drugiej strony sprawdzić czy idziemy w kierunku, który jest ważny dla nas – nie dla naszej mamy, partnera czy sąsiada.
Spis treści artykułu:
- 15 pytań na podsumowanie roku
- Czego nowego nauczyłaś/eś się o sobie w ciągu tego roku?
- Jakie relacje Ci służyły, a które uważasz za mało ważne?
- Jakie doświadczenie w tym roku dało Ci poczucie celu?
- Które z Twoich osiągnięć dało Ci najwięcej radości?
- W jakiej roli (pracownika/członka rodziny/przyjaciela itd) czułaś/eś się najgorzej, a w jakiej najlepiej?
- W jakich momentach Twojego życia w tym roku miałaś/eś najwięcej energii, a jakie sytuacje Cię jej pozbawiały?
- Czego nie spróbowałaś/eś, a chciałabyś/chciałbyś to zrobić?
- Czego nauczyły Cię Twoje porażki?
- Na jakim poziomie w skali 1-10 czułaś/eś stres w swoim życiu? Czy chcesz go zmienić?
- Kto miał na Ciebie największy wpływ?
- Czy jesteś zadowolony/a ze swoich finansów? Czy na coś wydałeś/aś za dużo a na coś za mało pieniędzy?
15 pytań na podsumowanie roku
Bardzo często spotykam się z klientami, którzy w ramach swoich celów oraz podsumowań, wywołują na sobie ogromną presję. Stwierdzają, że mogli więcej/mniej pracować, nie popełnić dużego błędu, który kosztował ich sporo czasu i pieniędzy itd.
Z jednej strony jest tam dużo samobiczowania i złości. A z drugiej, często te podsumowania dotyczą tylko życia zawodowego i “KPI-ów”, które zostały osiągnięte lub nie. Uważam, że podsumowania powinny być sporo głębsze i dotyczyć wszystkich aspektów naszego życia – biznesowych i owszem, ale także duchowych czy relacyjnych. Dlatego mam dla Ciebie poniższe pytania, które warto sobie zadać w ramach podsumowania roku. Dobrze jest przygotować sobie kartkę papieru, szczerze odpowiedzieć i zapisać wnioski, a nowy rok rozpocząć z podsumowaniem poprzedniego 🙂
Czego nowego nauczyłaś/eś się o sobie w ciągu tego roku?
W świecie biznesu lubimy gonić za nowymi certyfikatami, szkoleniami, które potwierdzą, że umiemy coś nowego z danego obszaru. Lubimy się też tym chwalić wśród znajomych na LinkedInie czy Facebooku. Natomiast rzadko zadajemy sobie pytanie czego nowego dowiedzieliśmy się o sobie dzięki naszym doświadczeniom. Podobno wiemy o sobie tyle, na ile nas sprawdzono. Jak więc Twoje doświadczenia życiowe wpłynęły na Ciebie i Twoją samoświadomość?
Jakie relacje Ci służyły, a które uważasz za mało ważne?
Jakieś 15 lat temu, będąc w gimnazjum, wiele osób przekrzykiwało sę w głosowaniu kto ma najwięcej znajomych na Facebooku. Taka osoba była traktowana jako najbardziej znana i lubiana. Wraz z wiekiem, ilość znajomych (a na pewno tych bliskich) się zmniejsza,a my z większą ostrożnością możemy podchodzić do wybierania z kim chcemy być w relacji. Jednak bywa i tak, że pomimo coraz dojrzalszych wyborów, nadal pozostajemy w relacjach, które nam nie służą, sprawiają że czujemy się gorzej i wyciskają z nas energię życiową. Są też takie, które stają się ważniejsze niż mogliśmy sobie to wcześniej wyobrazić. Jak u Ciebie było w tym roku?
Jakie doświadczenie w tym roku dało Ci poczucie celu?
Bardzo szybko biegniemy przez życie, a ilość zadań do “odhaczenia” nigdy się nie kończy. Zbieramy różne doświadczenia, z których jesteśmy bardziej lub mniej zadowoleni. Paradoksalnie, często te ważne doświadczenia dzieją się poza pracą, pomimo że to właśnie to miejsce kojarzymy z nauką i nowymi zadaniami. Stąd pytanie jakie doświadczenie – w pracy, relacjach, podczas podróży do pracy, wakacji, choroby, wspierania innych, dało Ci poczucie celu?
Które z Twoich osiągnięć dało Ci najwięcej radości?
Znalezienie czasu na wyjście rano z psem, zmniejszenie ilości zjadanych batonów, decyzja o pójściu na terapię, udział w konkursie, odważna rozmowa z szefem podwyżce, odważna rozmowa o relacji z członkiem Twojej rodziny, oszczędzenie więcej pieniędzy, spełnienie marzenia dotyczącego wakacji, odmalowanie ścian w domu, przeczytanie konkretnej książki, a może jeszcze coś innego :)?
W jakiej roli (pracownika/członka rodziny/przyjaciela itd) czułaś/eś się najgorzej, a w jakiej najlepiej?
To pytanie dotyczy miejsca w którym się w tym roku znaleźliśmy i czy było nam w nim dobrze. A także o role, o które nie prosiliśmy, a z jakiegoś powodu zostały nam przypisane. Czasami wchodząc w pewną pozycję, mamy wrażenie że coś jest nie tak, ale nie zastanawiamy się nad tym zbyt długo, zakładając że tak musi być. Bywa też, że ktoś wrzuca nas w coś, czego nigdy nie chcieliśmy. Czasami warto przeanalizować w jakich rolach odnajdujemy się najlepiej (i dlaczego) oraz które nam nie służą. To może być rola osoby w firmie, które musi wszystko ogarniać, bo inni tego nie zrobią. To może być rola nieopiekuńczej córki, która ciągle otrzymuje reprymendy od mamy, że za rzadko dzwoni.
W jakich momentach Twojego życia w tym roku miałaś/eś najwięcej energii, a jakie sytuacje Cię jej pozbawiały?
To może dotyczyć konkretnych doświadczeń, relacji z ludźmi. Z drugiej strony to mogą być sytuacje, na które nie miałaś/eś wpływu.
Czego nie spróbowałaś/eś, a chciałabyś/chciałbyś to zrobić?
Bywa, że nie mamy w danym roku czasu, energii, pieniędzy albo towarzystwa do spróbowania czegoś nowego. To może być nowe doświadczenie jak lot spadochronem, wycieczka w nieznane miejsce, randka z nieznajomym czy pyszne jedzenie. Zastanów się co musi się zadziać aby Twój cel lub marzenie się spełniło i jak możesz mu pomóc się spełnić. Pamiętaj, że lubimy się ograniczać i czasami tylko nam się wydaje, że potrzebujemy kogoś lub czegoś aby dane marzenie spełnić.
Czego nauczyły Cię Twoje porażki?
Nie każdy lubi rozmawiać o tym co mu nie wyszło. Tym bardziej, gdy wszyscy na Instagramie chwalą się nowo powstałymi biznesami, trzecimi wakacjami na Karaibach w tym roku czy cudownym związkiem. Jednak Internet i social media to nie rzeczywistość, a najwięcej nauki czerpiemy z trudnych sytuacji. Co Ci się nie udało, nie poszło po Twojej myśli, ale wiele Cię nauczyło? Może to nowa relacja, nieudana inwestycja, zbyt dużo czasu poświęconego na nieważne rzeczy?
Na jakim poziomie w skali 1-10 czułaś/eś stres w swoim życiu? Czy chcesz go zmienić?
Wiele osób nie do końca zdaje sobie sprawę, jak stres zaczął grać pierwsze skrzypce w ich codziennym życiu. Zaczynamy podejmować decyzje nie w zgodzie ze sobą, tylko w zgodzie ze stresem, który często każe nam unikać trudnych sytuacji i czekać aż burza sama zniknie.
Czasami stres powoduje, że nasz organizm przestaje z nami współpracować, a my kolejny dzień z rzędu budzimy się z bólem żołądka. Zachęcam Cię do retrospekcji ostatniego roku i analizy na jakim poziomie był stres, jak się z nim czułaś/eś, czy był wspierający czy też nie.
Kto miał na Ciebie największy wpływ?
W dużej mierze w tym pytaniu chodzi też o to, na ile Twoje decyzje były Twoje, a na ile innych osób, które na Ciebie wpłynęły. To może być szef, który nie chce Cię wypuścić na rynek, bo uważa, że bez Ciebie sobie nie poradzi. To może być członek rodziny, który mówi Ci jak żyć i wprowadza w wyrzuty sumienia.
Wpływ może być także pozytywny. Twój szef może sprawić, że uwierzysz w siebie bardziej i zaczniesz podejmować się trudniejszych zadań. Twój partner wzmocni Twoją pewność siebie i zmienisz pracę na lepszą.
Czy jesteś zadowolony/a ze swoich finansów? Czy na coś wydałeś/aś za dużo a na coś za mało pieniędzy?
Ile udało Ci się zaoszczędzić w tym roku? Czy jakiś zakup był bez sensu? Czy jakiś zakup dał Ci więcej radości niż się spodziewałeś/aś?
Dodatkowe pytania do namysłu:
- Za co jesteś wdzięczny/a?
- Co zaczęłaś/eś w tym roku i chcesz kontynuować?
- Co chcesz zakończyć?
- Czy Twoja praca Ci służy na poziomie rozwoju, finansów, satysfakcji?