Za czasów mojego dzieciństwa bycie lekarzem, ekonomistą lub prawnikiem dawało szansę na życie na dobrym poziomie bez zmartwień związanych z pieniędzmi. A na dodatek sąsiedzi Cię szanowali 🙂

I gdy rodzice wtłaczali nam do głowy, że lepiej być jednym z powyższych niż np. artystą, tak w międzyczasie sporo się pozmieniało i rodziców rady nie zawsze przekładały się na naszą rzeczywistość. Dziś chciałabym przedstawić Wam swoją perspektywę na najbliższe lata i trendy, które mogą mieć wpływ na zawody przyszłości.
Fakt jest taki, że zawsze ciężko cokolwiek przewidywać. Przykładowo już teraz wiadomo, że 65%* dzieci w wieku przedszkolnym będzie wykonywało zawody które w tej chwili nie istnieją. I tak samo działa z naszą przeszłością – gdy chodziłam do przedszkola nie wiedziałam, że będę miała możliwość zostania copywriterem, digital specjalistką, data scientistką, influencerką itd. Dziś nikt nie dziwi się na takie stanowiska, ale 20 lat temu jeszcze o nich nie słyszeliśmy. Choć nie wiemy jakie nazewnictwo będzie panowało w nowych zawodach, to opierając się na kierunku zmian które widzimy na Ziemi, jesteśmy w stanie chociaż częściowo przewidzieć jakie stanowiska pojawią się oraz będą kluczowe za kilka lat. A na tej podstawie zacząć dokształcać się w tym kierunku.

Czego na pewno możemy się spodziewać?

Większość zadań, które są wykonywane w tej chwili schematycznie, będzie robiona przez roboty. W szczególności myślę tutaj o fabrykach gdzie liczba działań wykonywana przez maszyny stale rośnie i coraz mniej ludzi w nich pracuje.
Drugi element to działania administracyjne, które kilka lat temu były wykonywane na papierze, dziś są na komputerze, ale zakładam, że już za chwilę do ich obsługi nie będzie potrzebny człowiek.
Pokazując przykład z HRu w którym pracuję – w tej chwili rekruter oglądając CV musi wejść w system i każda aplikację przejrzeć po kolei i ocenić. Natomiast już teraz są na rynku narzędzia, które na podstawie słów kluczowych weryfikują wszystkie aplikacje oszczędzając mnóstwo czasu rekruterowi.

 

Większej liczby zawodów związanych z klimatem

Sytuacja klimatyczna się pogarsza i jeśli nie teraz, to za chwilę wiele krajów obudzi się z ręką w nocniku. Zaczną się poszukiwania ekspertów, którzy będą kierować firmy i państwa w kierunku eko i rozwiązań które będą temu służyć. Nie zawsze będzie to wynikało z chęci firmy do zmian, a raczej zasad które zostaną wprowadzone przez rząd, a firm będzie musiała się do nich dostosować.

 

Wzrostu zainteresowania zdrowym stylem życia
Coraz więcej ludzi decyduje się na uważniejsze dbanie o siebie. Wynika to z faktu, że wielu z nas ma siedzący tryb pracy i wielu trzydziesto czy czterdziestolatków już teraz narzeka na problemy z kręgosłupem. Dodatkowo dochodzi wysoki poziom stresu związany z natłokiem zadań, niewyspanie i ciągłe bycie w niedoczasie. To powoduje, że nie mamy chwili na zadbanie o swoją dietę, ruch i wyciszenie. Dlatego zbalansowana dieta, treningi personalne, mindfullness – wszędzie, gdzie pojawi się osoba, która będzie mogła nas poprowadzić i dzięki której wypracujemy zdrowe nawyki. Jestem przekonana, że to obszar, który dalej będzie bardzo się rozwijał.

 

Ciągłego rozwoju technologii
Za wielkim słowem kryje się wiele obszarów. Myślę tu przede wszystkim o programowaniu, analizie danych, cyberbezpieczeństwie, robotyzacji, elektronice oraz telekomunikacji.
I sama pamiętam gdy jakieś 5 lat temu na studiach, mój profesor opowiadał, że warto podążać w tym kierunku bo to nasza przyszłość. Byłam nawet o krok aby zapisać się na studia podyplomowe łączące programowanie z zarządzaniem. Na szczęście najpierw zaczęłam od darmowych kursów i zrozumiałam jak bardzo nie jest to dla mnie. Chociaż technologie są naszą przyszłością i to tam będzie najwięcej ofert pracy, to nie oznacza że programowanie jest dla wszystkich. Dlatego zawsze warto mieć z tyłu głowy co sprawia nam przyjemność, w czym czujemy się dobrze, w jakich obszarach ciągle szukamy nowinek.

Jednak jeśli bardzo chcesz pracować w tym obszarze, niekoniecznie jako osoba mocno techniczna, to są stanowiska, które mogą Cię zainteresować. Znam mnóstwo dyrektorek, prezesek, które zarządzają ogromną infrastrukturą, sztabem ludzi tech choć nigdy nie kończyły w tym kierunku studiów – za to rozwijały się na przykład w zarządzaniu projektami.
Są też inne zawody związane z prowadzeniem projektów lub bycie członkiem zespołu tech jak tester czy Scrum Master, które na pewno jeszcze długo utrzymają się na rynku.

I ostatni obszar to video marketing. Wielki boom na TikToka, rolki na Instagramie i shorty na YouTubie ma swoją konsekwencję, a tym samym mniejsze zainteresowanie standardową reklamą, która przestaje działać na odbiorcę. Wiele firm będzie szukało osób, które wiedzą jak zarządzać social mediami w nowy sposób aby było to atrakcyjne dla odbiorców, przyciągało uwagę i zachęcało do zakupu produktow.

Elastyczność jest kluczowa

Przedstawiłam Wam pewną zajawkę moich własnych przemyśleń, chociaż takich kierunków jest na pewno wiele.

To na co trzeba się na pewno nastawić, to pewną elastyczność.

Elastyczność wykonywanego zawodu – czyli to, że dziś pracujemy w księgowości, nie oznacza że będziemy robić to do końca życia. Z dużym prawdopodobieństwem czeka nas kilkukrotne przebranżowienie, dlatego tak ważne jest aby nie zamykać się na jeden obszar.

Elastyczność pracy – pracujemy zdalnie, hybrydowo, w godzinach jakich chcemy. Rozliczamy się zadaniowo, a nie godzinowo. Uważam, że „obecność” na etacie i czekanie na zadanie może zostać zastąpiona narzędziami, które usprawnią zarządzanie zadaniami, przepływem informacji oraz czasem spędzonym na projekcie.

Elastyczność pracodawcy – pracujemy dla kilku firm, a nie jednej, a swój czas wykorzystujemy bardziej efektywanie.

Doświadczam na własnej skórze jak rynek szybko się zmienia. Sama widzę jak mocno doceniam elastyczne firmy, możliwość pracowania krócej, ale efektywniej, pracy zdalnej i na własnej działalności. To już nie jest przyszłość tylko teraźniejszość.