Marka osobista na etacie
O co chodzi z budowaniem marki osobistej? Czy warto podejść do niej strategicznie pracując na etacie? Jakie są korzyści i w jaki sposób to robić?
Ona dla Niej - Renata Szatecka
Cześć, z tej strony Renata Szatecka z Ona dla Niej. Dzisiejszy temat to budowanie marki osobistej w organizacji lub na etacie, czyli w ramach pracy. Zastanowimy się, czy naprawdę każdy powinien budować swoją markę osobistą, czym różni się marka osobista od wizerunku oraz jaki ma to wpływ na zarobki.
Temat budowania wizerunku, zarówno w organizacji, jak i poza nią, stał się ostatnio bardzo popularny, zwłaszcza na LinkedInie, Instagramie czy Facebooku. Na początku dotyczył głównie osób zajmujących stanowiska prezesów lub członków zarządu, jednak coraz więcej dyrektorów, menedżerów, ekspertów, specjalistów, a nawet juniorów, chce świadomie budować swoją reputację. Zastanawiają się, jak budować markę osobistą lub jak ją wspierać.
Duży wpływ na ten temat ma również rozwój “gig economy”, gdzie coraz więcej osób decyduje się na współpracę z wieloma zleceniodawcami jednocześnie, zamiast pracować na etacie. Takie osoby muszą nauczyć się budować swoją markę osobistą, by zlecenia do nich przychodziły, a biznes się rozwijał.
Na początku warto zdefiniować, czym jest marka osobista. Wiele osób myli ją z wizerunkiem, reputacją czy rozpoznawalnością. Często można usłyszeć, że marka osobista to to, co mówią o tobie inni, kiedy wychodzisz z pokoju. Wszystkie te definicje mają swoje miejsce, ale marka osobista to bardziej złożony temat.
Na pierwszym miejscu w budowaniu marki osobistej powinna być wiedza. To fundament, na którym budujemy reputację. Wiedza to twoje kompetencje, doświadczenie, sukcesy, a także porażki, z których wyciągnęłaś wnioski. Ważna jest także edukacja i współpraca z byłymi pracodawcami. Bez tej bazy trudno zbudować pozytywną reputację.
Reputacja pojawia się, gdy dzielisz się swoją wiedzą i inni zaczynają dostrzegać twoją wartość. Wtedy zaczynają cię polecać innym, a ty zyskujesz renomę eksperta w danej dziedzinie. Kolejnym etapem jest rozpoznawalność, czyli moment, gdy twoja reputacja rośnie, a ludzie coraz częściej zapraszają cię do współpracy lub proszą o wypowiedzi.
Te trzy elementy: wiedza, reputacja i rozpoznawalność, tworzą piramidę marki osobistej. Dzięki nim nie tylko zyskujesz nowe możliwości, ale często nie musisz już szukać projektów – to projekty szukają ciebie.
Budowanie marki osobistej ma bezpośredni wpływ na twoje zarobki. Zyskujesz większą siłę przetargową, gdy twoja reputacja rośnie, a twoje kompetencje są doceniane w organizacji. Dzięki udziałowi w dużych, znaczących projektach masz możliwość zbudowania swojej pozycji i wpłynięcia na swoją przyszłość, np. poprzez negocjowanie podwyżki. Często to osoby z marką osobistą są pierwsze w kolejce do awansu lub uczestnictwa w wewnętrznych rekrutacjach.
Jak skutecznie budować markę osobistą w organizacji? Przede wszystkim ważne jest, by mówić o swoich sukcesach na głos. Kobiety często są uczone, by być skromnymi, ale warto zmienić to podejście. Mówienie o swoich osiągnięciach, dzielenie się sukcesami z zespołem czy szefem, to nie jest chwalipięctwo. To sposób na pokazanie, jaką wartość wnosisz do organizacji.
Drugi ważny aspekt to sposób, w jaki się komunikujesz. Unikaj stwierdzeń, które podważają twoje osiągnięcia, takich jak “udało mi się” czy “to drobiazg”. Mów pewnie o swoich sukcesach, podkreślaj swoją sprawczość i wkład w projekty.
Trzecia rzecz to budowanie relacji nie tylko w swoim zespole, ale również poza nim. Inne osoby w organizacji, takie jak menedżerowie czy osoby z innych departamentów, również mają wpływ na twoją karierę. Warto budować relacje z tymi osobami i dać się im poznać jako ekspertka.
Podsumowując, budowanie marki osobistej to proces, który wymaga czasu, ale przynosi wymierne korzyści w postaci większych zarobków, awansów oraz nowych, ciekawych projektów. Pamiętaj, by mówić o swoich sukcesach, budować relacje w organizacji i komunikować się w sposób, który podkreśla twoje kompetencje i sprawczość.