Na współczesnym rynku pracy, który cechuje się dynamicznością, konkurencyjnością oraz ciągłymi zmianami, profesjonalne doradztwo zawodowe staje się nieodzowne. Proces ten obejmuje szereg etapów, których celem jest optymalne dopasowanie aspiracji, umiejętności oraz zainteresowań klienta do wymagań rynku pracy.
Na czym dokładnie polega i jak wyglądają sesje? O tym w dzisiejszym tekście.

Kim jest doradca zawodowy?

Jego głównym celem jest pomoc klientom w identyfikacji ich celów zawodowych, odkrywaniu mocnych stron, zainteresowań oraz umiejętności, a także wspieranie ich w podejmowaniu świadomych decyzji dotyczących kariery zawodowej. Doradca zawodowy stosuje różnorodne narzędzia, takie jak testy psychometryczne, wywiady czy analizę predyspozycji zawodowych, aby zapewnić kompleksową pomoc klientom w procesie planowania kariery i osiągania sukcesów zawodowych. Dodatkowo, doradca zawodowy może udzielać wsparcia w poszukiwaniu pracy, pisaniu CV, przygotowaniu do rozmów kwalifikacyjnych oraz doradzać w zagadnieniach związanych z rozwojem zawodowym i przebranżowieniem.

Z mojego doświadczenia wynika, że doradca zawodowy to osoba, która bardzo dobrze orientuje się w tym, co w danym momencie dzieje się na rynku pracy i potrafi to wykorzystać na korzyść swojego klienta 🙂
Gdy przychodzi do mnie na sesje osoba, która nie ma pomysłu na swoją karierę, jest po wypaleniu zawodowym albo po 10 latach orientuje się, że jej plany nie są zgodne z jej potrzebami – to moim celem jest znalezienie punktu wspólnego między jej potrzebami, a potrzebami rynkowymi.

Oczywiście, mogłabym skupić się tylko na potrzebach klienta – przeanalizować jego wartości, wizje na życie, oczekiwania. Ale dopóki ta analiza nie spotka się z rynkiem, to klient będzie wiedział czego chce, ale rynek może mu tego nie zapewnić.

Jak więc wyglądają sesje?

Zawsze zapraszam klientów do analizy czego dokładnie potrzebują i zazwyczaj już tu mamy podział na 2 kluczowe potrzeby.
Pierwsza dotyczy odnalezienia siebie. Czyli klient może mieć już doświadczenia zawodowe z których wie czego już więcej nie chce, czego nie zniesie. Ale nie ma pomysłu czego może oczekiwać w zamian. To bardzo częsty przypadek sytuacji, gdy klient jest po wypaleniu zawodowym lub mobbingu. Czasami ciężko mu nawet określić do czego ma prawo – i to jest w zupełności normalne.
Wtedy celem współpracy jest:

1. Diagnoza Indywidualna:
To między innymi wywiad z klientem, mający na celu zgłębienie jego osobowości, umiejętności, wartości, zainteresowań oraz doświadczeń zawodowych. Kluczowym narzędziem w tym procesie jest skrupulatna analiza historii zawodowej oraz przeprowadzanie testów psychometrycznych, które pozwalają na lepsze zrozumienie klienta oraz identyfikację jego predyspozycji zawodowych. Osobiście jestem wielką fanką Gallupa, który skupia się na mocnych stronach. To narzędzie pomaga mi wzmocnić klienta, pokazać to, czego sam czasami nie widzi.

2. Eksploracja opcji.
Po trzech, czasami pięciu sesjach, zaczynamy podsumowanie. Wtedy klient powinien już wiedzieć jakie ma oczekiwania względem pracy i pracodawcy, wie co weryfikować na etapie rekrutacji. Wie, jakie ma opcje. To czas na wspólne podsumowanie – klient opowiada o swoich spostrzeżeniach, ja robię podsumowanie dla klienta gdzie pokazuję swoją perspektywę. Jest to połączone z moją wiedzą dotyczącą rynku, zapotrzebowań i możliwości.
Nigdy nie owijam w bawełnę 🙂 Jeśli klient w trakcie spotkań ma marzenie aby zostać np. deweloperem Python, ale nie ma żadnego doświadczenia w danej dziedzinie, a ja mam wiedzę, że na jedno stanowisko juniorskie jest w tej chwili 400 aplikacji – to po prostu to zaznaczam. Moim celem nie jest przestraszenie klienta, tylko pokazanie mu realnych możliwości, rzeczywistości rynkowej. Bo jeśli klient powie „nie przeszkadza mi to, zrobię to, najwyżej będę potrzebować więcej czasu” – to całym sercem jestem z klientem i w tym procesie go wspieram.

Jak w szczegółach wygląda proces, kilkadziesiąt pozytywnych opinii i historii sukcesu – znajdziesz tutaj

Wiem, co chcę, ale nie mogę znaleźć pracy

Jeśli klient przychodzi na sesje z konkretnym pomysłem, możliwe że z doświadczeniem w danej dziedzinie, to wtedy skupiamy się na znalezieniu pracy (Projekt praca w 30 dni).
Zazwyczaj potrzebuję 4 spotkań aby:

1. Opowiedzieć klientowi o rynku pracy – czyli wiedza tajemna, której rekruterzy nie zdradzają, a moim zdaniem jest kluczowa aby zrozumieć jak działa rynek pracy, rekrutacje, ATSy. Po to, aby odnaleźć się na rynku szybciej. Tutaj niestety widzę, że wokół narzędzi rekrutacyjnych narosło wiele miejskich legend, m.in. o słowach kluczowych, systemach itd. Uwierz mi na słowo, że im historia mniej skomplikowana, tym bliższa prawdzie. I o tym jest właśnie pierwsze spotkanie.
2. Przepracować CV – moim zadaniem jest pokazanie jak CV jest czytane, na co zwraca się uwagę, jak lepiej się sprzedawać, jak wykorzystywać ogłoszenia aby CV było bardziej jakościowe, itd. Dużo mrówczej pracy, która przynosi efekty.
3. Robimy LinkedIna – ale nie tylko profil i jego uzupełnienie, ponieważ w 50% klient robi to już sam na bazie przygotowanego CV. Podczas tej sesji opowiadam jak dotrzeć do rekruterów i headhunterów, jak być widocznym na LinkedIn aby proaktywnie szukać pracy.
4. Na koniec symulacja rozmowy rekrutacyjnej. Co ważne – robię to w bardzo bezpiecznej i komfortowej atmosferze, słucham wypowiedzi i sugeruję zmiany, ale nie „wywrotki” o 180 stopni. Uważam, że jest to bardzo szkodliwe, ponieważ taka rozmowa nie będzie naturalna, w stresie naturalnie zapominamy. Moim celem jest wprowadzenie usprawnień – pokazanie co mocniej sprzedać i pokazać, o czym nie ma sensu mówić. Kiedy wypowiedź powinna być dłuższa, a kiedy lepiej skrócić. Pokazuję też narzędzia, które ułatwiają opowiadanie historii.Ze względu na duże zainteresowanie pracą indywidualną, gdzie klient nie jest zależny od mojego kalendarza – stworzyłam kurs, gdzie można samodzielnie przejść przez te etapy i dostać pracę. Pod linkiem historie sukcesu i więcej o produkcie.