Rozmowy rekrutacyjne mogą być bardzo stresującym wydarzeniem – na pewno gdy zależy nam na danej pracy i robimy wszystko, by wypaść jak najlepiej.
Dlatego warto unikać błędów, które mogą przydarzyć się każdemu (m.in. z powodu dużych emocji).
Dziś podzielę się z Tobą największymi bolączkami z którymi przychodzą do mnie klienci w ramach konsultacji oraz prostymi rozwiązaniami, które moim zdaniem najlepiej się sprawdzą.
Spis treści artykułu:
1. Spóźnienie się na rozmowę bez uprzedzenia.
Nie jesteśmy w stanie kontrolować komunikacji miejskiej oraz jej punktualności czy wypadków, które zdarzają się na drodze. Jednak to na co mamy wpływ, to naładowany telefon którym możemy zadzwonić do rekrutera i poinformować go o małym spóźnieniu.
Niestety nadal często zdarza się, że kandydaci nie przychodzą na rozmowę i nie informują o tym potencjalnego pracodawcy. Dla rekruterów jest to częste wyzwanie, gdy mają sporo niezależnych spotkań oraz zadań i muszą inaczej planować swój kalendarz.
Dlatego jeśli się spóźnisz, warto od razu poinformować rekrutera aby nie wzbudzać w nim poczucia, że jesteś kolejną osobą, która nie dała znać, że się nie pojawi.
2. Negatywny słowotok na temat byłego pracodawcy.
Jestem zdania, że trzeba mówić prawdę na rozmowie rekrutacyjnej, także wtedy, gdy jesteśmy pytani o powody rezygnacji z ostatniej pracy.
Warto powiedzieć co stoi za tą decyzją – np. brak wystarczających możliwości rozwoju w konkretnym obszarze, brak szans na awans. Jednak uważaj na słowotok na temat swojego pracodawcy! Zdarza się, że kandydaci reagują na to pytanie bardzo emocjonalnie i wylewają z siebie wszystkie żale i niezadowolenie. Czasami trwa to kilka minut, a rekruter nie jest w stanie dojść do głosu. Pomimo trudnych doświadczeń, warto zachować profesjonalizm i przed rozmową zastanowić się jak odpowiemy na podobne pytanie. W ten sposób będziemy mogli się przygotować – emocjonalnie i merytorycznie.
3. Ściema w CV
Czasami jest to koloryzowanie rzeczywistości, a czasami zero jedynkowe kłamstwo.
Przykład koloryzowania – kandydat ma opowiedzieć o największym wyzwaniu w swojej karierze zawodowej, sam wchodzi w szczegóły, aż rekruter wyłapuje błędy w chronologii. Proszony o powtórzenie dat, nie jest w stanie tego zrobić, bo nie pamięta szczegółów własnego kłamstwa.
Przykład zero jedynkowego kłamstwa – w CV kandydat ma wpisany poziom języka C1, jednak podczas rozmowy kandydat nie potrafi opowiedzieć o swoim hobby.
Rekruterzy mają swoje sposoby na wyłapywanie nieprawdy – jednym z najprostszych jest zadawanie pytań pogłębionych gdy kandydat ma opowiedzieć historię. W sytuacji narzędzi i poziomu znajomości wystarczy poprosić o wykonanie krótkiego zadania lub zapytanie o funkcję w narzędziu.
Dlatego w CV pisz prawdę – naprawdę kłamstwo wygląda sporo gorzej niż niewystarczający poziom w danym obszarze. A jeśli czujesz, że prezentowany poziom jest niewystarczający – powiedz rekruterowi co robisz aby go podwyższyć.
4. Brak pytań
Brak pytań może oznaczać brak zainteresowania firmą, dlatego ważne jest aby przygotować sobie własną listę. Jeśli rekruter opowiada Ci o roli lub o firmie, warto zadawać pytania na bieżąco – to sprawi, że rozmowa będzie partnerską konwersacją, a nie dyskusją „pytanie – odpowiedź”.
Przykładowe pytania:
-jak wygląda typowy dzień na danym stanowisku
-jaka jest strategia firmy na najbliższe lata
-jak wygląda ścieżka kariery na tej pozycji
5. Odgrywanie roli
Stres może powodować, że zaczynamy zachowywać się nienaturalnie, np. jesteśmy zbyt zadufani lub przesadnie skromni. Zachowanie przestaje być naturalne, a robi się karykaturalne. Na jednej z prowadzonych przeze mnie rozmów, kandydat próbował na siłę mnie chwalić – za sposób prowadzenia rozmowy, zadawane pytania czy uważność słuchania. Wszedł w rolę osoby, która na tym spotkaniu ocenia pracę próbując się dodatkowo przypodobać. Rozmowa zrobiła się kuriozalna.
Jeśli wiesz, że w stresie zaczynasz patrzeć na boki, za szybko mówić, śmiać się ze swoich żartów to przed rozmową nagraj siebie lub mów do lustra – to będzie szansa na lepsze przygotowanie się i zauważenie własnych zachowań.
Jeśli potrzebujesz wsparcia w przygotowaniu do rozmowy lub masz pytania, zachęcam Cię do skorzystania z konsultacji w ramach których przeprowadzimy symulację, a w trakcie jej trwania dostaniesz informację na co warto zwrócić szczególną uwagę. Osoby, które korzystają z konsultacji sporo częściej otrzymują wymarzoną pracę!
Przeczytaj także jak wykorzystać elevator pitch podczas rozmowy rekrutacyjnej
jak kiedyś zapytałam na rozmowie jaką firma ma strategię to pani rekruterka spojrzała na mnie jakbym z księżyca spadła. Tak jakby to była największa tajemnica. Na szczęście i tak tam nie pracuje xd
oj jak ja lubię te „ściemy” w CV… 😉 a w kwestii języka to już w ogóle;)
cóż, papier przyjmie wszystko;)
Myślę, że czasami nawet nie zdajemy sobie sprawy, ile jest w nas emocji po byłym pracodawcy i jak tylko mamy szansę, szukamy upustu.
Tym bardziej, gdy nie trzeba szukać, bo po prostu pojawia się na rozmowie:)