Dziś chciałabym pogadać z Tobą o podsumowaniach i celach rocznych.
Wiem, że temat jest maglowany na sto dwa, w social mediach wszyscy chwalą się swoimi osiągnięciami i czasami ciężko już na to patrzeć. Cóż, warto mieć z tyłu głowy, że za każdym sukcesem stoi pasmo porażek i to nie jest tak, że wszystkim się udaje tylko nie nam. Po prostu wolimy dzielić się pozytywami, a nie trudną sytuacją w pracy czy w domu.
Jednak wracając do podsumowań i celów – są one turbo ważne. Większość robi je na koniec roku, ja zachęcam Cię do podsumowań przynajmniej miesięcznych, a celów kwartalnych. Z prostego względu – w ten sposób będziemy ciągle o nich pamiętać i nimi żyć. Będą z tyłu naszej głowy, gdy będziemy podejmować decyzje. A o to w tym właśnie chodzi. Druga kwestia to poczucie sprawczości – masz wpływ na swoje życie i od Ciebie zależy jak świadomie nim zarządzisz.
Spis treści artykułu:
Koło Życia - czyli jak robić podsumowania i postanowienia noworoczne
Świetnym narzędziem do robienia podsumowania jest Koło Życia, które na swoje potrzeby subtelnie zmodyfikowałam.
Dzielimy koło na 8 części w tym na:
- Praca – kariera zawodowa, ścieżka kariery
- Pieniądze – dochody, inwestycje
- Środowisko życia – otoczenie, dom, biuro
- Rozwój osobisty – nauka, rozwój poprzez pracę
- Zdrowie i wypoczynek – wakacje, stan zdrowia, ruch, dieta
- Wspólnota – życie towarzyskie, przyjaciele
- Rodzina – relacje, dom
- Życie duchowe
W pierwszym etapie oceniamy w skali od 1 do 10 zadowolenie w każdym z obszarów na dany moment. Dopisujemy co osiągnęliśmy, z czego jesteśmy zadowoleni. Staramy się zrobić to jak najdokładniej aby przy każdym obszarze napisać chociaż 3 punkty.
W drugim etapie robimy to samo koło i wypisujemy w skali od 1 do 10 jaki poziom chcemy osiągnąć w kolejnym roku oraz nasze cele – co chcemy osiągnąć w danych obszarach, nad czym popracować.
Kilka sugestii/autorefleksji:
- Zawsze staram się wpisywać liczby, terminy oraz określać jakie moje wartości stoją za danym celem.
- Zachęcam Cię do wykonania tego ćwiczenia w domu, zapisania na kartce i pozostawienia w widocznym miejscu, gdzie możesz do niego wracać.
- Od kiedy robię to ćwiczenie, jestem bardziej uważna na takie elementy jak wspólnota czy środowisko życia – po prostu do tej pory one zawsze były „ok”, nie analizowałam ich i nie zastanawiałam się, co mogę w nich polepszyć.
Jakie pytania warto sobie zadać, tworząc listę celów
Dodaję dodatkowe pytania pomocnicze, z którymi może być Ci łatwiej określić swoje cele:
– co jest dla Ciebie najważniejsze w pracy? Na ile obecne obowiązki dostarczają Ci satysfakcji?
– w jaki sposób rzeczy, które posiadasz, czynią Twoje życie lepszym?
– jakie rzeczy można kupić, których posiadanie uszczęśliwiłoby Cię?
– co w Twoim środowisku pozbawia Cię energii?
– jaka nowa umiejętność sprawiłaby wielką odmianę w kwestii realizacji Twoich marzeń?
– odmaluj obraz jak wg Ciebie wyglądałoby idealne życie rodzinne/z Twoim partnerem. Co możesz zrobić aby stało się rzeczywistością?
Postanowienia roczne mają to do siebie, że jesteśmy rozemocjonowani nowym planem, jest w nas dużo energii i chęci do działania. Mamy poczucie, że możemy zacząć od nowa.
I to jest super, tylko ma jeden mankament. Gdy znowu wrócimy do pracy, do tych samych wymagających zadań, nasza energia zacznie wyparowywać. Dlatego bardzo ważne jest, aby Twoje cele były realne i abyś miał/a możliwość wracania do nich regularnie – nie tylko na koniec roku.
Trzymam kciuki i daj znać jak Ci poszło 🙂
PS część tekstów jest tworzona na bazie wpisów, które dostają moi obserwatorzy w ramach newslettera.
Jeśli chcesz dołączyć do tych osób i być na bieżąco, koniecznie się zapisz, a oprócz ćwiczeń, będziesz otrzymywać wyjątkowe zniżki na produkty.